Najpierw o godzinie 20 rozegrano mecz o trzecie miejsce. Faworytem tego spotkania był niewątpliwie zespół Portu Zacisze, który w rundzie zasadniczej wysoko pokonał Mea Culpę. Już od początku meczu widać było przewagę Jakuba Wencka i spółki, przede wszystkim jeśli chodzi o grę pod koszem co pozwoliło im wygrać pierwszą połowę meczu 24:19. Jednak prawdziwy popis gry Portowcy dali w trzecie kwarcie wygrywając ją aż 12 punktami. Duża w tym zasługa graczy Mea Culpy, którzy zanotowali dużo start, co wiązało się z łatwą stratą koszy. Ostatnie 10 minut było bardzo wyrównane ale nie mogło wpłynąć na końcowy wynik i to Port Zacisze mógł się cieszyć ze zdobycia trzeciego miejsca w całych rozgrywkach wygrywając  mecz 51:33. Świetne spotkanie rozegrali Bartosz Karczewski (16 pkt) oraz Jakub Wencek (18 pkt.), którzy byli liderami Portu w tym ważnym meczu.
Następnie na parkiet wybiegły dwie najlepsze drużyny sezonu zasadniczego czyli PSŻ Żmigród i Somet And One. Spotkanie to zapowiadało się niezwykle ciekawie i takie było już od samego początku, a kibice mogli oglądać dużo pięknych i skutecznych zagrań. Pierwsza zacięta kwarta zakończyła się dwupunktową przewagą gości ze Żmigrodu (16:14). Po krótkie przerwie drużyny powróciły do gry i wtedy stało się coś niespodziewanego. Somet And One został całkowicie zdominowany przez graczy PSŻ. Miliczanie popełniali mnóstwo błędów w ataku, także obrona nie działała tak jak trzeba. Na boisku „szalał” Krzysztof Boczanowski, który co chwila dziurawił celnymi rzutami kosz Sometu. Jedenasto punktowa przewaga po pierwszej połowie, to była już spora zaliczka przed ostatnimi 20 minutami meczu. Artur Czujowski i spółka dążyli do odrobienia start ale na niewiele to się zdało. Doskonale dysponowani gracze PSŻ świetnie bronili. W zawodnikach Sometu narastała frustracja, ciężko było im zdobywać punkty, coraz więcej strat i niecelne rzuty spowodowały, że już przed ostatnią kwartą wiadomo było, że w tym roku po raz pierwszy PMLK wygra zespół spoza Milicza. Czwartą kwartę znowu wygrali Żmigrodzianie, wygrywając wysoko XIV finał PMLK 61:41. Najlepszym zawodnikiem piątkowego finału był Krzysztof Boczanowski zdobywca 20 punktów. Wśród przegranych wyróżnić należy Artura Czujowskiego (10 pkt.).
Po ostatnim gwizdku nastąpiło oficjalne zakończenie tegorocznego sezonu, które prowadził Sławomir Jachimowski. Nagrody wręczali Burmistrz Gminy Milicz Paweł Wybierała oraz Nadkomisarz Sławomir Waleński. Każda z drużyny otrzymała dyplom i pamiątkowy puchar. Najlepsze 3 zespoły otrzymały także nagrody rzeczowe. Najskuteczniejszym zawodnikiem rozgrywek został Piotr Rosiński (Lekarze) średnia na mecz 21,8 pkt. MVP został wybrany Krzysztof Boczanowski, jeden z liderów PSŻ, który nie zawodził przez cały sezon i wielokrotnie walnie przyczynił się do zwycięstw żmigrodzian. Uhonorowano również trzy panie, które grały w tegorocznych rozgrywkach: Joannę Całujek, Małgorzatę Herl oraz Hannę Rawecką. Podziękowano także sędziom, sędziom techniczny - Joannie Lewandowicz i Agnieszce Strychowskiej oraz pomocy medycznej - Monice Bieleckiej, która podczas wszystkich meczów czuwała nad zdrowiem zawodników. Podczas XIV Edycji PMLK rozegrano w sumie 34 mecze, w których wzięło udział 81 zawodników z 8 zespołów. Należy zaznaczyć iż w bieżącym sezonie Policyjną Milicką Ligę Koszykówki rzeczowo wsparli sponsorzy: LAMAX – ODZIEŻ ROBOCZA - Grzegorz Gawlik, fundator nagród rzeczowych dla każdego zawodnika pierwszych trzech drużyn, Apteka pod Złota Wagą – ufundowała 4 profesjonalne piłki do gry oraz Gmina Milicz. – fundator nagród indywidualnych w postaci tabletów /najskuteczniejszy zawodnik ligi i MVP rozgrywek/. Za co w imieniu Organizatora z góry dziękujemy.